Lato, urlopy, plany wakacyjne, wyjazdy. Tak to przedstawia się u prawie każdego Polaka. Chodzimy do pracy przez cały rok, by przez dwa tygodnie w okresie letnim oderwać się od wszystkiego, odpocząć i oddać się tylko totalnemu lenistwu. Parę lat temu w naszym kraju zyskały popularność oferty wypoczynku wakacyjnego w trybie last minute. Bardzo wielu ludzi decyduje się zorganizować sobie urlop w ten sposób.

Last minute Turcja

Źródło: www.orlica.pl

Na początku ustalamy kiedy możemy dostać wolne w firmie, pakujemy bagaże i dopiero wtedy odwiedzamy biuro podróży Orlica albo poszukujemy w sieci idealnej propozycji wypoczynku.

W lecie każda witryna biura podróży krzyczy propozycjami. „last minute Hiszpania Majorka – od 1000 zł” – na przykład takie afisze możemy dostrzec. Jeżeli oferta jest dla nas odpowiednia, najzwyczajniej w świecie od ręki rezerwujemy miejsce i w ciągu 24 godzin wylatujemy na urlop.

Naturalnie, nie ma potrzeby biegać po mieście w poszukiwaniu ofert wyjazdów na wakacje. Trzeba tylko usiąść przy komputerze Wprowadzenie w wyszukiwarkę hasła „last minute Turcja 14 dni” sprawi, że znajdziemy mnóstwo propozycji wyjazdu za niewielkie pieniądze. Czasami są nawet tak małe, że jest to podejrzane. Czytajmy bardzo dokładnie wszelkie umowy, w szczególności to, co napisano drobnym druczkiem, pytajmy o wyposażenie hoteli, do których planujemy się wybrać, a szczególnie zwracajmy uwagę na działalność biura podróży. Niech będzie to znana placówka, z wieloma usatysfakcjonowanymi klientami. Wtedy unikniemy kłopotów i będziemy mieli wspaniale wakacje.

Nie dajmy się ponieść emocjom i nie decydujmy się na pierwszą lepszą propozycję, która krzyczy „last minute w Egipcie – dwa tygodnie za 1000 złotych”. Zapytajmy o każdy szczegół, poszukajmy opinii o biurze podróży, hotelu i obsłudze.

Przecież długi urlop jest raz w roku i nie po to, by zamartwiać się o to czy uda nam się wrócić do domu, albo żeby spędzać je w miejscu z widokiem na ruchliwą ulicę, oddalonym od plaży o dwa kilometry. urlop ma być dla nas okresem relaksu, ma pomóc nam naładować baterie i nastawić nas pozytywnie do kolejnych miesięcy w pracy. Nie pozwólmy aby coś popsuło nam urlop.