Przeprowadzka do własnego mieszkania to prawdziwa próba sił. Bez względu na to, czy chodzi o wynajęcie jednego pokoju czy też o kupno swoich czterech kątów, czeka na nas szereg różnorodnych zadań do spełnienia. Ich skala może się różnić, ale łączy je jedno: konieczność podejmowania mnóstwa decyzji.
Musimy określić koloryścian i rozwiązać mnóstwo kluczowych dylematów, takich jak na przykład: dywan czy wykładzina albo rolety czy zasłony. Nic więc dziwnego, iż wielu świeżo upieczonych właścicieli mieszkań niepodejmuje się ich urządzenia i zatrudnia specjalistów z tej dziedziny. Wykwalifikowani architekci wnętrz będą w stanie nie tylko optymalnie wykorzystać każdą nawet maleńką przestrzeń, ale również wskażą nam rozwiązania, które nigdy nie przyszły by nam do głowy.
Źródło: http://www.flickr.com
Dodatkową zaletą profesjonalistów jest także to, że posiadają oni mnóstwo kontaktów w branży i są w stanie polecić nam wypróbowanego stolarza, malarza lub montera. Jeżeli zatrudnienie dekoratora pomieszczeń przekracza nasze możliwości finansowe zawsze możemy skorzystać z pomocy pracowników marketów budowlanych i wnętrzarskich. Ekipy tego rodzaju sklepów są szkolone do tego, by służyć radą niezdecydowanym klientom. Może się wydawać, iż remont czterech kątów to trudność do pokonania dla jego nowych właścicieli czy lokatorów. W rzeczywistości po pomalowaniu ścian, położeniu nowych posadzek i zamontowaniu niezbędnych sprzętów czeka nas jeszcze sukcesywne wyposażanie mieszkania w przedmioty użytkowe oraz rzeczy, które dodadzą mu kolorytu.
Już sama kuchnia jest prawdziwym „workiem bez dna”, a ilość akcesoriów stanowiących bezwzględne minimum może być pewnym zaskoczeniem. Mieszkając z rodzicami tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy, ile różnorodnych narzędzi ukrywa się w kuchennych szafkach i szufladach. Dopiero po przeprowadzce na swoje dostrzegamy, że nie są to wyłącznie garnki (zobacz stronę) i talerze, ale również mnóstwo innych przedmiotów pomagających nam w codziennym przygotowywaniu posiłków. Ciężko wyobrazić sobie gotowanie bez dobrego sitka, stolnicy, miksera, tłuczka do ziemniaków czy wyciskarki do czosnku. O tym należy pamiętać, robiąc zakupy do nowego mieszkania. Na szczęście dziś istnieją już sklepy, w których znajdziemy wszystko, czego potrzebujemy: od tkanin na zasłony, stołów i krzeseł po skrobaczki do jarzyn.