Po pierwsze – organizacja
Przy niewielkiej przestrzeni szczególnie ważna jest organizacja. Każdy przedmiot stojący na podłodze zabiera nam te kilkadziesiąt centymetrów. Dlatego też trzeba pamiętać o tym, żeby nie zastawiać niepotrzebnie pokoju. Wszystkie rzadziej używane przedmioty trzeba umieścić w szafach. Do pokazywania dekoracyjnych figurek czy książek doskonale nadają się półki, które można zawiesić nawet pod samym sufitem. Nie będziemy przy takim rozwiązaniu odczuwali wrażenia przeładowania pokoju.
Po drugie – kolory
Istotne jest także, abyśmy zwrócili uwagę na barwę i fakturę ścian. W niedużych wnętrzach dobrze sprawdzą się jasne kolory z intensywnymi elementami. Nie należy malować całego pokoju na przykład na kolor turkusowy, bo odniesiemy wrażenie zamknięcia w pudełku. Jednak, gdy pomalujemy pokój na przykład na kolor jasno kremowy, a tylko jedną ścianę na mocny turkus uzyskamy wspaniały rezultat.
Jeśli chcemy urządzić nieduże pomieszczenie, powinna nam przyświecać zasada „mniej czyli więcej”. Nie oznacza to oczywiście, że musimy żyć w pustym mieszkaniu. Najistotniejsze jest mądre przemyślenie do czego dane pomieszczenie ma przede wszystkim służyć i urządzenie przestrzeni pod tym kątem. Warto też raz na pewien czas robić przegląd wszystkich naszych rzeczy. Gdy czegoś nie używamy, to znaczy że nie jest nam potrzebne i najrozsądniej się tego pozbyć. Wtedy możemy być pewni, że będzie nam się doskonale mieszkało.