Jak nie do Turcji, to gdzie? W jaki sposób światowy terroryzm zmienił trasy pokonywane przez polskich urlopowiczów
Zagraniczne wojaże od wieków nęciły polskich oraz europejskich urlopowiczów – tak czy inaczej w naszym kraju aura bywa kapryśna, a koszty noclegu czy wyżywienia dość wysokie. Dodatkowo najprawdopodobniej każdy pragnie zobaczyć piękne krajobrazy i choćby raz w życiu pomieszkać bliżej Zwrotnika Raka. Ogromną popularnością w dalszym ciągu cieszą się śródziemnomorskie krainy, choć w ostatnim czasie ministerstwo odradza wyjazdy w te regiony, a dokładniej do Egiptu lub Maroka, z uwagi na zagrożenie terroryzmem. Rzecz jasna nie każdy turysta jest lękliwy, ale cóż szkodzi rozważyć inne cele podróży.