miód
Miód to niebywały smakołyk. Znany jest ludzkości od wieków, a mimo to ciągle potrafi zadziwiać swoimi silnymi właściwościami medycznymi. Od niedawna w Polsce ukazują się wiadomości na temat nowej dziedziny medycyny naturalnej, opartej właśnie na tym słodkim przysmaku. Apiterapia, bo tak precyzyjniej nazywa się uzdrawianie miodem, zbiera dużą popularność w naszym kraju.

Apiterapia stricte opiera się na bezpośrednim leczeniu miodem. Chorującym na dolegliwości krążeniowe, płucne, pokarmowe i wydalnicze zaleca się spożywanie miodu w dużych ilościach codziennie. Osobom, narzekającym na dolegliwości skóry i hemoroidy, rekomenduje się częste okłady z tego lepkiego smakołyku.

Stosowane są też inne rodzaje apiterapii. Jeden z typów tej medycyny niekonwencjonalnej opiera się na używaniu propolisu, czyli produktu ubocznego przy wytwarzaniu miodu. Według znawców z tej dziedziny propolis posiada zbawienne właściwości dla chorujących na czyraki, odleżyny oraz schorzenia gardła.

Apiterapia to też używanie pyłku kwiatowego, czyli materiału,z którego dobre pszczoły produkują miód. Ten surowiec posiada znakomite właściwości lecznicze w kuracji wszystkich schorzeń układu pokarmowego.

W terapii miodem używa się nierzadko zdumiewających substancji. Przykładowo mleczko pszczele, czyli naturalna wydzielina pszczół. Suplementy, które mają w sobie mleczko pszczele, używane są przy wielu gatunkach chorób, m.in. przy problemach podeszłego wieku.

Apiterapia to nie tylko miód – w ten frapującej odmianie medycyny naturalnej zastosowanie ma również…jad pszczeli. Według znawców jad tych insektów wykazuje mocne właściwości lecznicze w schorzeniach reumatycznych oraz przy zoptymalizowaniu procesu zasklepiania się ran.

Nie trzeba już chyba dalej nikogo przekonywać, że miód jest wspaniałym wytworem, który powinien być w menu każdej osoby, która chce zachować zdrowie i kondycję przez wiele lat.