Aktualnie internet jest głównym sferą wymiany wiadomości na temat różnego rodzaju chorób oraz leków i innych środków zaradczych. Statystyki wskazują, że coraz więcej ludzi szuka właśnie tutaj informacji, w razie nurtujących ich problemów. Za przyczyną różnego rodzaju serwisów w szybki i prosty sposób znajdujemy informację na temat ciekawiących nas zagadnień łącznie z opiniami ludzi z całego kraju, a nawet świata.
Wyszukiwania odpowiedzi powinniśmy rozpocząć od wizyty na forach internetowych. Ich budowa z reguły podzielana jest tematami, co upraszcza nam dotarcie do osób z analogicznymi problemami do naszych. W zależności od częstotliwości pojawiania się zagadnienia, w danym temacie uda nam się znaleźć od kilku do kilkudziesięciu albo też kilkuset opinii. Abstrahując od informacji od osób z zbliżonymi dolegliwościami możemy spróbować na własną rękę określić swój problem oraz wytypować sposób leczenia. Jest wiele stron internetowych będących swojego rodzaju encyklopediami chorób lub leków. Znajdziemy w nich szczegółowe specyfikacje poszczególnych jednostek chorobowych, objawów jakie ze sobą pociągają oraz zestawienie środków, które w danym przypadku mogą znaleźć zastosowanie.
W przypadku, gdy chcielibyśmy zasięgnąć bardziej profesjonalnej wiedzy lub nawet wskazówki od samego lekarza możemy skorzystać z dużej liczby serwisów internetowych oferujących tego typu usługi. Ostatnio coraz większe wzięcie zyskuje możliwość otrzymania diagnozy online. Opiera się to na tym, że za pomocą umieszczonego na stronie internetowej formularza opisujemy nasz zdrowotny dylemat, akcentując wszystkie łączące się z nim symptomy i udzielając odpowiedzi na uzupełniające pytania odnośnie naszego ogólnego stanu zdrowia i trybu życia. W rezultacie uzyskujemy kompletną diagnozę wraz ze zaleceniami dotyczącymi leczenia lub konieczności udania się do lekarza osobiście w celu rozpoczęcia leczenia.
Istnieją pewnie tacy, którym włos jeży się na głowie na samą myśl o otrzymaniu takiej internetowej diagnozy. Obawy takie są naturalnie uzasadnione. Nie można przecież uważać wiedzy zaczerpniętej z internetu za wyrocznię i cenić ją nad wizytę u lekarza w w rzeczywistości.