Klasyka czy nowoczesność? Co na okno?

Kuchenne okno to niemal tak ważny element pomieszczenia jak meble czy kuchenka. Gdy jesteśmy jego szczęśliwymi posiadaczami pomieszczenie jest oświetlone, a przy tym pełne blasku, przyjemnie się w nim przygotowuje smakołyki oraz funkcjonuje. Ba, ciekawie zaaranżowane będzie idealną ozdobą kuchni, z tej przyczyny powinniśmy dobrze przemyśleć okienną dekorację. Nasz wybór winien być uwarunkowany stylem jaki panuje we wnętrzu.

Kuchnia tradycyjna lub rustykalna to klimat domowy i przytulny. Prym wiodą w niej drewniane szafki, jako materiał naturalny a także obiekty, opowiadające nam swoją historię oraz są związane z rodziną. W takim wnętrzu, gdzie nawet czas wolniej płynie zdecydujmy się na stylowe firanki. Firanka do kuchni może być gładka haftowana, wyróżniająca się oryginalnymi motywami. Można ją suto marszczyć lub układać dostosowując do szerokości okna, indywidualnych upodobań i co istotne ilości światła wpadającego do wnętrza kuchni. Jeśli bowiem nasze kuchenne królestwo nie jest wystarczająco doświetlone, a okno jest małe, zrezygnujmy z ciężkich, nieprzepuszczających światła tkanin i skoncentrujmy się na firankach bardziej delikatnych i wpuszczających do kuchni więcej promieni słonecznych.

Jeżeli jednak wolimy bardziej idące z duchem czasu pomysły, czujemy się osaczeni ilością drobiazgów i dodatków, wybierzmy kuchnie w jak najprostszej formie (alena-firany.pl/). Istnieją osoby, które w związku z trybem życia jak i niechęci do gotowania bardzo dobrze funkcjonują między minimalistycznym wystrojem wnętrza oraz jak najprostszymi, gładkimi drzwiczkami szafek. Poza tym kuchnia w tym stylu zaskakuje nas swą przestronnością więc jest to mile widziane rozwiązanie dla mniejszych wnętrz. Do takiej kuchni wybierzmy rolety. Odpowiednio dobrane pełnią wiele funkcji – od dekoracyjnej po zaciemniającą. To świetna alternatywa dla tradycyjnych firanek.

W przestrzeni kuchennej oświetlenie pełni funkcje nieocenionego pomocnika. Dodatkowe, odpowiednie lampki halogenowe nad blatem kuchennym są obowiązkowe, inaczej nasz cień zasłoni miejsce pracy. Wtedy gotowanie nie będzie przyjemnością, a przykrym obowiązkiem.